Siedziałaś wieczorem przy biurku i szkicowałaś. Mieszkałaś w Londynie, w domu razem z chłopakami z One Direction. Rysowanie było Twoją pasją, którą ukrywałaś przed innymi. Bałaś się opinii ludzi, myślałaś, że może im się to nie spodobać i tylko Cię wyśmieją. Dzisiaj miałaś zamiar narysować Zayn'a. Wyszło Ci naprawdę świetnie. Właśnie miałaś schować rysunek do swojej teczki, gdy nagle do pokoju wbiegł Niall.
-Horan! Idioto, nie nauczyli Cię pukać do drzwi?!- krzyknęłaś do niego.
-Emm... no wiesz.. chyba nie.- chłopak wyszczerzył się.
-Ale Ty jesteś tępy!- odpowiedziałaś i próbowałaś włożyć skończone przed chwilą dzieło do teczki.
-Ooo... Co tam chowasz?
Nialler przez chwilę zaniemówił.
-Zostaw to! To nie Twoje!-zdenerwowałaś się.
-Matko, [T.I.] ale Ty pięknie rysujesz. Chyba ktoś się w kimś zakochał...- powiedział i wyrwał Ci teczkę z rąk.
-Zaaaaaaayn!!!- zaczął krzyczeć chłopak.
-Horan! Idioto, nie nauczyli Cię pukać do drzwi?!- krzyknęłaś do niego.
-Emm... no wiesz.. chyba nie.- chłopak wyszczerzył się.
-Ale Ty jesteś tępy!- odpowiedziałaś i próbowałaś włożyć skończone przed chwilą dzieło do teczki.
-Ooo... Co tam chowasz?
Nialler przez chwilę zaniemówił.
-Zostaw to! To nie Twoje!-zdenerwowałaś się.
-Matko, [T.I.] ale Ty pięknie rysujesz. Chyba ktoś się w kimś zakochał...- powiedział i wyrwał Ci teczkę z rąk.
-Zaaaaaaayn!!!- zaczął krzyczeć chłopak.
W tym samym momencie zaczął biec na dół. Pobiegłaś za nim, ale kiedy już prawie go złapałaś, upadłaś na schodek. Niall momentalnie się odwrócił i podszedł do Ciebie.
-[T.I.] Nic Ci nie jest?-spytał troskliwie.
-[T.I.] Nic Ci nie jest?-spytał troskliwie.
-Zostaw mnie w spokoju!-prawie się rozpłakałaś i pobiegłaś do siebie.
Usiadłaś na łóżku i zaczęłaś płakać. Nie chciałaś, żeby zobaczyli Twoje prace. Wiedziałaś, że porzuciłaś je na dole, ale i tak byłoby za późno by je odzyskać. A z resztą pięciu facetów na jedną? I tak nie miałaś szans. Najbardziej bałaś się reakcji Zayn'a. Byłaś w nim zakochana, ale nie zamierzałaś teraz Mu tego wyznać. Większość Twoich rysunków skupiała się właśnie na nim. Stwierdziłaś, że na pewno pomyślałby sobie, że jesteś jakaś psychiczna.
Nagle ktoś zapukał do drzwi Twojego pokoju.
-Czego!!?- krzyknęłaś od niechcenia.
-To ja, Zayn. [T.I.] mogę wejść? Proszę porozmawiajmy.
Podeszłaś po cichu do drzwi i zawahałaś się przez chwilę. Wiedziałaś na jaki temat odbędzie się ta rozmowa. Położyłaś dłoń na klamce i pociągnęłaś za nią. W końcu do odważnych świat należy... Twoim oczom ukazał się widok przystojnego mulata, który właśnie wkroczył do pomieszczenia. Stałaś na środku pokoju ze spuszczoną głową. Miałaś ubraną szeroką koszulkę i szorty. Podszedł do Ciebie i odgarnął kosmyk włosów opadających na Twoją twarz, z rozmazanym przez łzy makijażem.
Podeszłaś po cichu do drzwi i zawahałaś się przez chwilę. Wiedziałaś na jaki temat odbędzie się ta rozmowa. Położyłaś dłoń na klamce i pociągnęłaś za nią. W końcu do odważnych świat należy... Twoim oczom ukazał się widok przystojnego mulata, który właśnie wkroczył do pomieszczenia. Stałaś na środku pokoju ze spuszczoną głową. Miałaś ubraną szeroką koszulkę i szorty. Podszedł do Ciebie i odgarnął kosmyk włosów opadających na Twoją twarz, z rozmazanym przez łzy makijażem.
-[T.I.] Usiądźmy...- złapał Cię delikatnie za rękę i zaciągnął na łóżko, gdzie usiadł obok Ciebie. Przesunął swoją dłoń w stronę Twojego podbródka, który uniósł ku górze. Przymknęłaś oczy.
-[T.I.] Proszę spójrz mi w oczy.-prosił Cię.
Powoli rozszerzyłaś powieki. Zayn patrzył prosto w Twoje tęczówki. Jego spojrzenie było zniewalające.
-Ja.. Ja... przepraszam, to głupio wyszło. Powinnam była bardziej uważać i...najlepiej nawet nie zaczynać rysować... Tak byłoby najlepiej.- Powiedziałaś smutnym tonem.
-O czym Ty w ogóle mówisz? Dziewczyno, Ty masz talent. I to jaki! Dziwi mnie tylko, dlaczego tematem większości Twoich rysunków jestem ja...?- mulat cicho się zaśmiał.
-[T.I.] Proszę spójrz mi w oczy.-prosił Cię.
Powoli rozszerzyłaś powieki. Zayn patrzył prosto w Twoje tęczówki. Jego spojrzenie było zniewalające.
-Ja.. Ja... przepraszam, to głupio wyszło. Powinnam była bardziej uważać i...najlepiej nawet nie zaczynać rysować... Tak byłoby najlepiej.- Powiedziałaś smutnym tonem.
-O czym Ty w ogóle mówisz? Dziewczyno, Ty masz talent. I to jaki! Dziwi mnie tylko, dlaczego tematem większości Twoich rysunków jestem ja...?- mulat cicho się zaśmiał.
-Ja w tym nie widzę nic śmiesznego...-rzuciłaś się na łóżko i zaczęłaś szlochać.
-Kochanie, proszę Cię, nie płacz. To nic nie da...-chłopak położył się obok Ciebie.
-[T.I.] Już od dawna zbieram się, żeby Ci to powiedzieć... [T.I.] Ja cię kocham.- wtulił się w Twoje ciało.
-Ja Ciebie też, ale zapewne już zauważyłeś.- zbliżyłaś swoją twarz do twarzy Zayn'a i złączyliście swoje usta w pocałunku. Mulat delikatnie pogładził Cię po twarzy.
Nagle do pokoju wparował Niall.
-Kochanie, proszę Cię, nie płacz. To nic nie da...-chłopak położył się obok Ciebie.
-[T.I.] Już od dawna zbieram się, żeby Ci to powiedzieć... [T.I.] Ja cię kocham.- wtulił się w Twoje ciało.
-Ja Ciebie też, ale zapewne już zauważyłeś.- zbliżyłaś swoją twarz do twarzy Zayn'a i złączyliście swoje usta w pocałunku. Mulat delikatnie pogładził Cię po twarzy.
Nagle do pokoju wparował Niall.
-[T.I.] Przykro mi. Chciałem tylko sprawdzić czy nic Ci ...- nie dokończył. -O Zayn, widzę, że masz nową dziewczynę... To ja nie będę Wam przeszkadzał.- Nialler zbiegł na dół, a już po chwili rozległo się wołanie- Ejj, zgadnijcie jaką mamy nową parę.- Razem z Zayn'em zaśmialiście się. Zeszliście na dół trzymając się za ręce. Zebraliście gratulacje, z okazji powstania Waszego związku.
/\\//\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\
/\\//\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\/\
Przedstawiam Wam imagina z Zayn'em. Przepraszam, że tak długo nie piszę ale po prostu nie mam czasu... Liczę na to, że spodobał Wam się ten imagin i bardzooo Was proszę, zostawcie komentarze, bo są one meega motywacją <333
http://images4.fanpop.com/image/photos/23900000/zayn-zayn-malik-23928766-500-269.gif
http://images4.fanpop.com/image/photos/23900000/zayn-zayn-malik-23928766-500-269.gif